lip 15 2002

internet


Komentarze: 3

Internet...
Miłość...
Miłość przez internet...?
To się udaje?
Być z kimś na odległość?
Sam nie wiem...
Właśnie wróciłem od mojej Kochanej:)
Dzieli nas 400 km...:(
Na szczęście są wakacje... Więcej możliwości na spotkanie się...
Widzieliśmy się pierwszy raz... "znamy" się dość długo... rok.. nie... to nie jest wcale długo... Tym bardziej, że na żywo to troszke inna osoba... a może ta sama tylko ja ją sobie troszeczke inaczej wyobrażałem:) myślałem, że inaczej się śmieje itp.
Więc chyba jej nie znam... ale troszke ją poznałem:)
I dalej mi się podoba... I chcę z Nią być:)
Niedługo znowu się zobaczymy:)
A po wakacjach... będzie troszke trudniej...
I czy to ma sens?
Rozmawialiśmy o tym...
Chcemy być razem...
Ale czy tak się da?
Czy można być ze sobą ale osobno?
Można....
Ale czy to ma sens?

Miłość...
internet...

Jak długo można wytrzymać bez kogoś, kogo się kocha...?:(((
Mając go tylko na GG, skrzynce e-mail'owej czy czymś innym?


 

red : :
16 lipca 2002, 00:00
trudno ,ale możliwe;)
rap.
16 lipca 2002, 00:00
hmm..., zalezy czego sie oczekuje od milosci. bo czasem to 'zaledwie' ponadczasowa-wszystko-znoszaca przyjazn/porozumienie. jak moja niejedna.
16 lipca 2002, 00:00
ja tesh myślę że to raczej przyjaźń...zrozumienie, rozmowy...ale cieplejsze słowa można napisać każdemu, w przypływie miłości, radości, wdzięczności...

Dodaj komentarz